Nasi politycy (wszystkich opcji, z udziałem mediów) przy pomocy nowego prawa geologicznego i górniczego, to zrobili:
- Oddali węglowodory (gaz, ropę także węgiel) za darmo globalnym koncernom w 90% (w tym także firmom zależnym od Gazpromu), w związku z czym gaz nie jest już nasz i nie jest dla nas. Koncepcja Zagospodarowania Przestrzennego Kraju – uchwalona przez Radę Ministrów w dniu 13 grudnia 2011r., przewiduję rurę dla gazu łupkowego do Gdyni. Gaz popłynie do USA, gdzie sczepiali już cały gaz i zatruli prawie wszystko. Europa Zachodnia ma wspólny interes z Rosją lub Norwegią i drobne ilości gazu z Polski ich nie interesują.
- Wydobywanie gazu łupkowego, z pokładów powyżej zasobów geotermalnych, wykluczy możliwość wykorzystania geotermii w Polsce, a zasoby te są nieporównywalnie większe od tego gazu, praktycznie niewyczerpywane, nie powodujące emisji metanu, najgorszego gazu cieplarnianego. Również zgazowanie węgla, co powinniśmy robić od 40 lat bez sprowadzania gazu z Rosji, pozwoliłoby na 2000 lat zaopatrzenia Polski w gaz, z łupków max. 50 do 100. Zgazowanie węgla wykonane np. przez Jastrzębską Spółkę Węglową jest znacznie tańsze i bezpieczniejsze.
- Razem z koncesjami na gaz „poszły” jako złoża towarzyszące węgiel (rów lubelski), geotermia, oddzielnie dla obcych srebro i miedź wokół KGHM (!). Obecnie wydawane są koncesje obcym na geotermię i węgiel kamienny (źródło: ms.gov.pl , zakładka geologia, zakładka koncesje)
- Prawo g i g zmajstrowane specjalnie dla globalnych koncernów daje im prawo wywłaszczania obecnych właścicieli nieruchomości (art. 19 w powiązaniu z art. 191), a dotyczy to już ok. ½ terenów Polski objętych koncesjami. Prawo to stoi w skrajnej sprzeczności z interesem Państwa, Konstytucją RP, Dyrektywami UE
- Tereny eksploatowane górniczo technologią szczelinowania hydraulicznego dają efekt „spalonej ziemi” (dow.: zdjęcia satelitarne z USA). Połączonych drogami i rurociągami jest min. 6 odwiertów na 1 km2, ok. 100 tys. m3 wody na szczelinowanie w każdym odwiercie, dodawane jest ok. 250 różnych chemikaliów, z których połowa jest szkodliwa dla ludzi i środowiska (dow.: Ekspertyza PE z lipca 2011r. i konkretne przypadki zatruć, wybuchów, skażeń itp.
- Jeśli dojdzie do eksploatacji, na terenach tych nie jest możliwa produkcja zdrowej żywności i żywności w ogóle, zlikwidowana zostanie turystyka, agroturystyka, lecznictwo (susza, niekontrolowane emisje metanu, zanieczyszczenia gleby i wód) itd. Ograniczenie lub utrata działalności gospodarczej przyniesie roczne straty dla państwa, gmin i obywateli (bilansując ewentualne wpływy z podatków, choć firmy te płacą podatki u siebie lub w ogóle bo są w „rajach podatkowych”). Bilans zysków i strat wydobywania gazu łupkowego:
– zanieczyszczenia wody i gleby (źródło: Ekspertyza PE, powołana wyżej)
– mieszkańcy stracą ok. 8 tys. zł/rok każdy (gospodarstwo ok. 20 tys. zł/rok)
– gmina średnio 3,8 mln/rok
– państwo ponad 20 mld zł/rok (zmniejszenie wpływów do budżetu)
Straty łączne dla Polski to 80 mld zł/rok (źródło: „Analiza kosztów i korzyści społecznych dla Polski z wydobycia gazu łupkowego” – CZR 2012r.) ,
Ile stracimy przez 50 lat ?!