Rolnicy ekologiczni sprzeciwiają się odrębnym ramom dla nowych technik GM

Każda próba wyłączenia nowych technik GMO z przepisów GMO stanowiłaby poważny cios dla konsumentów, rolników i przetwórców

WYCIĄG: W przypadku [organu ds. Rolnictwa ekologicznego] Thomasa Fertla z IFOAM wdrożenie unijnego orzeczenia sądu najwyższego oznacza przestrzeganie zasady ostrożności i poważne traktowanie ochrony konsumentów i środowiska. „Na tym muszą się skupić Komisja Europejska i władze państw członkowskich” – powiedział.

Rolnicy ekologiczni sprzeciwiają się odrębnym ramom dla nowych technik hodowli roślin
Autorstwa Sarantis Michalopoulos
EURACTIV.com, 30 lipca 2019 r
https://www.euractiv.com/section/agriculture-food/news/organic-farmers-oppose-separate-framework-for-new-plant-breeding-techniques/

Każda próba wyłączenia tak zwanych nowych technik hodowli roślin z przepisów dotyczących GMO stanowiłaby poważny cios dla konsumentów, rolników i przetwórców, zdaniem unijnego ruchu rolników ekologicznych (IFOAM).
„Jeśli nowe techniki inżynierii genetycznej byłyby poza zakresem prawodawstwa UE dotyczącego GMO, prowadziłoby to do uwolnienia organizmów zmodyfikowanych genetycznie do środowiska i łańcucha pokarmowego bez oceny, uprzedniej zgody i możliwości śledzenia”, powiedział IFOAM w oświadczeniu .

„Taka sytuacja prawie uniemożliwiłaby rolnikom ekologicznym i tradycyjnym rolnikom wolnym od GMO wykluczenie obecności GMO w procesie produkcji i sprostanie oczekiwaniom konsumentów” – dodali rolnicy ekologiczni.

Nowe techniki hodowli roślin (NPBT) pojawiły się jako innowacyjne rozwiązanie rolnicze w ostatniej dekadzie, umożliwiające rozwój nowych odmian roślin poprzez modyfikację DNA nasion i komórek roślinnych.

W lipcu 2018 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) orzekł, że organizmy uzyskane w wyniku mutagenezy lub edycji genów, techniki hodowli roślin są organizmami zmodyfikowanymi genetycznie (GMO) i powinny zasadniczo podlegać dyrektywie GMO.

Orzeczenie sądu wywołało wówczas intensywną debatę. Przemysł i rolnicy twierdzili, że decyzja ta wywrze poważny cios na konkurencyjność sektora rolnego w UE, podczas gdy ekolodzy i rolnicy ekologiczni go chwalili, mówiąc, że „ukryte GMO” nie mogły dostać się do Europy tylnymi drzwiami.

Przedstawiciele branży, którzy proszą o osobne ramy dla NPBT, twierdzą, że w przeciwieństwie do GMO nie dodaje się obcego DNA i że procesy te mogą również zachodzić naturalnie.

Ponadto, zdaniem komisarza UE ds. Zdrowia Vytenisa Andriukaitisa, wokół tej kwestii było zbyt wiele manipulacji i „przerażania”. „Nowe techniki hodowli roślin” wymagają nowych przepisów UE, które uwzględniają najnowsze zaawansowane technologie, powiedział niedawno EURACTIV.com.

Podobnie komisarz UE ds. Rolnictwa Phil Hogan powiedział, że oczekuje, że nowy organ wykonawczy UE przedstawi nową inicjatywę w tej sprawie, aby wyjaśnić to państwom członkowskim.

„Zdecydowana większość ministrów szuka inicjatywy Komisji w celu zaradzenia tej sytuacji prawnej wynikającej z niedawnego wyroku ETS” – powiedział.

Ale dla Thomasa Fertla z IFOAM wdrożenie unijnego orzeczenia sądu najwyższego oznacza przestrzeganie zasady ostrożności i poważne traktowanie ochrony konsumentów i środowiska.

„Na tym muszą się skupić Komisja Europejska i władze państw członkowskich” – powiedział.

Z drugiej strony branża ostrzega, że ​​jeśli nic nie zostanie zrobione w celu zmiany przepisów UE, wiele firm hodowlanych obiecało przenieść swoje zaawansowane programy hodowlane do edycji genów poza Europę.

„Rolnicy oczekują od Komisji Europejskiej dostępu do tych samych innowacyjnych narzędzi, co ich konkurenci w innych częściach świata” – powiedział EURACTIV sekretarz generalny European Seed Association (ESA) Garlich von Essen