Trudno jest ocenić korzyści zdrowotne żywności ekologicznej, ale to może się zmienić

„Możemy w sposób wykonalny zastosować losowe metody badań w celu zbadania potencjalnego wpływu żywności ekologicznej na zdrowie” – dr Cynthia Curl

WYJĄTEK: Społeczeństwo jest wystarczająco zainteresowane tym pytaniem, rynek ekologiczny jest wystarczająco duży, a badania obserwacyjne wystarczająco sugestywne, aby uzasadnić takie badanie. W tej chwili nie wiemy, czy dieta organiczna poprawia zdrowie, ale na podstawie naszych ostatnich badań sądzę, że możemy się dowiedzieć.

Trudno jest ocenić korzyści zdrowotne żywności ekologicznej, ale to może się zmienić

Cynthia Curl, Boise State University
Lake County News, 17 sierpnia 2019 r
https://lakeconews.com/index.php/news/62302-organic-food-health-benefits-have-been-hard-to-assess-but-that-could-chang

„Organic” to coś więcej niż przelotna moda. Sprzedaż żywności ekologicznej osiągnęła w 2017 r. Rekordową wartość 45,2 mld USD, co czyni ją jednym z najszybciej rozwijających się segmentów amerykańskiego rolnictwa. Podczas gdy niewielka liczba badań wykazała związek między spożywaniem żywności ekologicznej a zmniejszoną zapadalnością na choroby, dotychczas nie opracowano badań mających na celu odpowiedź na pytanie, czy spożywanie żywności ekologicznej powoduje poprawę zdrowia.

Jestem naukowcem zajmującym się zdrowiem środowiska, który spędził ponad 20 lat badając narażenia na pestycydy w populacjach ludzi. W zeszłym miesiącu moja grupa opublikowała małe badanie, które moim zdaniem sugeruje drogę do odpowiedzi na pytanie, czy jedzenie żywności ekologicznej rzeczywiście poprawia zdrowie.

Czego nie wiemy

Według USDA etykieta ekologiczna nie sugeruje nic o zdrowiu. W 2015 r. Miles McEvoy, ówczesny szef Krajowego Programu Ekologicznego dla USDA, odmówił spekulacji na temat korzyści zdrowotnych żywności ekologicznej, twierdząc, że pytanie nie było „odpowiednie” dla Krajowego Programu Ekologicznego. Zamiast tego definicja organicznej USDA ma na celu wskazanie metod produkcji, które „sprzyjają cyklom zasobów, promują równowagę ekologiczną i chronią różnorodność biologiczną”.

Podczas gdy niektórzy konsumenci ekologiczni mogą opierać swoje decyzje zakupowe na czynnikach takich jak cykl zasobów i różnorodność biologiczna, większość twierdzi, że wybiera produkty ekologiczne, ponieważ uważają, że są zdrowsze.

Szesnaście lat temu brałem udział w pierwszym badaniu, sprawdziłam, czy dieta organiczna może zmniejszyć narażenie na pestycydy. Badanie skupiło się na grupie pestycydów zwanych fosforanami organicznymi, które konsekwentnie kojarzone są z negatywnym wpływem na rozwój mózgu dzieci. Stwierdziliśmy, że dzieci, które jadły konwencjonalne diety, były dziewięć razy bardziej narażone na te pestycydy niż dzieci, które jadły diety organiczne.

Nasze badanie zyskało dużą uwagę. Ale chociaż nasze wyniki były nowatorskie, nie odpowiedziały na wielkie pytanie. Jak rzekłam „New York Times” w 2003 roku: „Ludzie chcą wiedzieć, co tak naprawdę oznacza to dla bezpieczeństwa mojego dziecka? Ale nie wiemy. Nikt tego nie robi. ”Może nie jest to mój najbardziej elegancki cytat, ale to była prawda i nadal jest prawdą.

Badania wskazują jedynie na potencjalne korzyści zdrowotne
Od 2003 r. badano, czy krótkoterminowe przejście z diety konwencjonalnej na dietę organiczną wpływa na narażenie na pestycydy. Badania te trwały od jednego do dwóch tygodni i wielokrotnie wykazały, że „przechodzenie organicznych produktów” może szybko doprowadzić do dramatycznego zmniejszenia narażenia na kilka różnych klas pestycydów.

Mimo to naukowcy nie mogą bezpośrednio przełożyć tych niższych ekspozycji na znaczące wnioski dotyczące zdrowia. Dawka decyduje czy jest zatrucie, a dotąd badania interwencyjne diety organicznej nie analizowały efektów zdrowotnych. To samo dotyczy innych rzekomych korzyści żywności ekologicznej. Mleko organiczne ma wyższy poziom zdrowych kwasów tłuszczowych omega, a rośliny organiczne mają wyższą aktywność przeciwutleniającą niż rośliny konwencjonalne. Ale czy te różnice są wystarczająco znaczne, aby znacząco wpłynąć na zdrowie? Nie wiemy. Nikt tego nie bada.

Niektóre badania epidemiologiczne dotyczyły tego pytania. Epidemiologia to badanie przyczyn zdrowia i chorób w populacjach ludzkich, w przeciwieństwie do określonych osób. Większość badań epidemiologicznych ma charakter obserwacyjny, co oznacza, że ​​badacze patrzą na grupę osób o określonej charakterystyce lub zachowaniu i porównują ich zdrowie ze zdrowiem grupy bez tej cechy lub zachowania. W przypadku żywności ekologicznej oznacza to porównanie zdrowia ludzi, którzy decydują się na jedzenie organiczne, z tymi, którzy tego nie robią.

Kilka badań obserwacyjnych wykazało, że ludzie jedzący żywność ekologiczną są zdrowsi niż ci, którzy jedzą konwencjonalną dietę. Ostatnie francuskie badanie objęło 70 000 dorosłych przez pięć lat i wykazało, że ci, którzy często jedli organiczne, rozwinęli o 25% mniej nowotworów niż ci, którzy nigdy nie jedli organicznych. Inne badania obserwacyjne wykazały, że spożywanie żywności ekologicznej wiąże się z niższym ryzykiem cukrzycy, zespołu metabolicznego, stanu przedrzucawkowego i wad wrodzonych narządów płciowych.

Problem z wyciąganiem jednoznacznych wniosków z tych badań jest czymś, co epidemiologowie nazywają „niekontrolowanym zamieszaniem”. Jest to idea, że ​​mogą istnieć różnice między grupami, których naukowcy nie mogą wyjaśnić. W tym przypadku ludzie jedzący żywność ekologiczną są lepiej wykształceni, rzadziej mają nadwagę lub otyłość i jedzą ogólnie zdrowszą dietę niż zwykli konsumenci. Podczas gdy dobre badania obserwacyjne uwzględniają między innymi jakość edukacji i diety, istnieje możliwość, że za każdą zaobserwowaną różnicę w zdrowiu może być odpowiedzialna jakaś inna nie uchwycona różnica między obiema grupami – poza decyzją o spożywaniu żywności ekologicznej.

Co następne?

Kiedy badacze kliniczni chcą dowiedzieć się, czy lek działa, nie przeprowadzają badań obserwacyjnych. Przeprowadzają randomizowane badania, w których losowo przydzielają niektóre osoby do przyjmowania leku, a inne do placebo lub standardowej opieki. Losowe przypisywanie ludzi do grup powoduje mniejsze ryzyko niekontrolowanego zamieszania.

Niedawno opublikowane badanie mojej grupy badawczej pokazuje, w jaki sposób moglibyśmy wykorzystać losowe metody badań w celu zbadania potencjalnego wpływu żywności ekologicznej na zdrowie.

Podczas pierwszych trymestrów zrekrutowaliśmy małą grupę kobiet w ciąży. Losowo przydzieliliśmy ich do otrzymywania cotygodniowych dostaw produktów ekologicznych lub konwencjonalnych w drugim i trzecim trymestrze. Następnie zebraliśmy serię próbek moczu w celu oceny narażenia na pestycydy. Odkryliśmy, że kobiety, które otrzymywały produkty organiczne, miały znacznie mniejszą ekspozycję na niektóre pestycydy (szczególnie owadobójcze środki przeciw pyretroidom) niż te, które otrzymywały produkty konwencjonalne.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to stare wiadomości, ale badanie to różniło się na trzy ważne sposoby. Po pierwsze, o ile nam wiadomo, była to najdłuższa jak dotąd interwencja diety organicznej – jak dotąd. Był to również pierwszy przypadek kobiet w ciąży. Rozwój płodu jest potencjalnie najbardziej wrażliwym okresem narażenia na czynniki neurotoksyczne, takie jak pestycydy. Wreszcie we wcześniejszych badaniach interwencyjnych diety organicznej badacze zwykle zmieniali całą dietę uczestników – zamieniając całkowicie konwencjonalną dietę na całkowicie organiczną. W naszym badaniu poprosiliśmy uczestników o uzupełnienie ich istniejących diet produktami ekologicznymi lub konwencjonalnymi. Jest to bardziej zgodne z rzeczywistymi nawykami żywieniowymi większości ludzi, którzy jedzą żywność ekologiczną – czasami, ale nie zawsze.

Nawet przy częściowej zmianie diety zaobserwowaliśmy znaczącą różnicę w narażeniu na pestycydy między dwiema grupami. Uważamy, że to badanie pokazuje, że długoterminową interwencję w dietę organiczną można przeprowadzić w sposób skuteczny, realistyczny i wykonalny.

Następnym krokiem jest wykonanie tego samego badania, ale w większej populacji. Chcielibyśmy następnie ocenić, czy wystąpiły jakiekolwiek różnice w zdrowiu dzieci w miarę starzenia się, mierząc wyniki neurologiczne, takie jak iloraz inteligencji, pamięć i częstość zaburzeń deficytu uwagi. Przydzielając kobiety losowo do grup ekologicznych i konwencjonalnych, mogliśmy być pewni, że wszelkie różnice w zdrowiu ich dzieci były tak naprawdę spowodowane dietą, a nie innymi czynnikami powszechnymi wśród osób spożywających żywność organiczną.

Społeczeństwo jest wystarczająco zainteresowane tym pytaniem, rynek ekologiczny jest wystarczająco duży, a badania obserwacyjne wystarczająco sugestywne, aby uzasadnić takie badanie. W tej chwili nie wiemy, czy dieta organiczna poprawia zdrowie, ale na podstawie naszych ostatnich badań sądzę, że możemy się dowiedzieć.

Cynthia Curl, adiunkt, Boise State University

Artykuł opublikowano ponownie w The Conversation na licencji Creative Commons. Przeczytaj oryginalny artykuł.
https://theconversation.com/organic-food-health-benefits-have-been-hard-to-assess-but-that-could-change-120959

USDA zaproponowało zasadę pozwalającą producentom produktów GE zadeklarować, że ich produkty nie muszą być regulowane

EXCERPT: USDA, pragnąc jak najszybciej i wszędzie zmaksymalizować handel uprawami genetycznie modyfikowanymi, zaproponował zasadę, która sprawiłaby, że trudno byłoby ocenić ryzyko związane z roślinami GE.

USDA to biotech: nazwij swoją własną zgodność

Dr Steve Suppan
IATP, 30 lipca 2019 r
https://www.iatp.org/blog/201907/usda-biotech-call-your-own-compliance

Amerykański Departament Rolnictwa chce, aby agrobiznes sprzedawał więcej genetycznie modyfikowanych nasion i produktów spożywczych na całym świecie, tak szybko, jak to możliwe. Ta zasada wykraczałaby poza już kontrowersyjne genetycznie zmodyfikowane organizmy (GMO), aby objąć setki nowych produktów nowych technik edycji genów i genomu. Najszybszy sposób na to? Zaproponuj regułę, która pozwoli projektantom produktów GE zadeklarować, że ich produkty nie muszą być regulowane.

Jeśli proponowana reguła stanie się prawem, USDA napisze taki list:

„Dear Biotechnology Product Developer,

„Piszemy w odpowiedzi na twoją prośbę, aby potwierdzić ważność twojego samostanowienia, że ​​produkt GE jest zgodny z zasadami USDA dopuszczonymi przez Ustawę o ochronie roślin. Udzielamy Twojego wniosku. Możesz sprzedać swój produkt w USA i za granicą , po otrzymaniu zezwolenia na samostanowienie od Agencji ds. Żywności i Leków oraz Agencji Ochrony Środowiska. ”

(Zasady FDA i EPA dotyczące samostanowienia przyjdą zbyt wcześnie.)

Niestety, ten scenariusz nie jest science fiction, ale bardzo prawdopodobnym wynikiem proponowanej przez USDA zasady, jeśli zostanie sfinalizowana. Termin publicznego komentarza na temat tej reguły upływa 5 sierpnia. IATP sprzeciwił się tej regule w piśmie z 30 lipca z kilku powodów, w tym:

Wkład w opracowanie proponowanej reguły wystąpił na prywatnych spotkaniach z 80 organizacjami, bez publicznego zapisu, w jaki sposób te organizacje wpłynęły na treść proponowanej reguły. Prywatne spotkania bez publicznego ogłoszenia są prawdopodobnie nielegalne na mocy ustawy o postępowaniu administracyjnym i innych przepisów regulujących tworzenie przepisów federalnych.

Ustawa o ochronie roślin wymaga od USDA oceny możliwości, aby nowe produkty roślinne stały się „szkodliwymi chwastami” i powodowały „bezpośrednie lub pośrednie szkody wyrządzone szkodom” dla upraw… „i zasobów naturalnych Stanów Zjednoczonych” (7 USC 7702, par. 10). Proponowana zasada nie wykorzystuje szkodliwego autorytetu USDA i tym samym narusza ustawę o ochronie roślin.

Proponowana zasada pozwoliłaby roślinom GE na wytwarzanie chemikaliów przemysłowych i farmaceutyków, które otrzymałyby „status nieregulacyjny” bez dowodów z prób terenowych. Jennifer Kuzma, członek Komitetu Narodowej Akademii Nauk USA ds. Przygotowania do przyszłej biotechnologii (zakończonego w 2017 r.), Napisała o proponowanej zasadzie „rezygnacja z badań naukowych lub testów terenowych dla większości upraw GE wydaje się antynaukowa i niepewna”.

USDA przyznaje, że może być potrzebny „federalny nadzór”, aby zapobiec zanieczyszczeniu przez GE pharma i przemysłowe chemiczne rośliny uprawne, takie jak kukurydza i pszenica. Taki nadzór rozpoczynałby się od USDA korzystając z jego autorytetu co do jego szkodliwych chwastów, którego się odmawia w proponowanej regule.

Badania mające na celu wyeliminowanie szkodników rolniczych i chwastów przy użyciu „napędów genowych” GE są bardzo zaawansowane. Dyski genowe GE umożliwiają celowane cechy, takie jak sterylność owadów i przepływ genów roślinnych, aby przejść przez przyszłe pokolenia owadów i roślin. „Gene Drives on the Horizon”, raport National Academies of Sciences z 2016 roku, stwierdził: „Potencjał napędów genów do powodowania nieodwracalnych skutków dla organizmów i ekosystemów wymaga solidnej metody oceny ryzyka.” Ponieważ proponowana reguła odrzuca stosowanie USDA uciążliwy autorytet chwastów, USDA nie może wykorzystać proponowanej reguły do ​​skutecznego oceny ryzyka wniosków o komercjalizację napędów genetycznych GE.

USDA, pragnąc jak najszybciej i wszędzie zmaksymalizować handel uprawami GE, zaproponowało zasadę, która sprawiłaby, że ocena ryzyka zakładu GE byłaby niezwykle trudna, nawet dla „nieznanych produktów”, które są przeznaczone do przeglądu dokumentacji USDA, kiedy programiści GE zdecydują się nie decydować o zgodności z regułą, aby zwiększyć akceptację swoich produktów przez zagranicznych regulatorów w amerykańskich celach eksportowych. Klasyfikacja komercyjnych badań kandydatów i danych jako „poufne informacje biznesowe” dodaje do proponowanej zasady, która, jak pisze profesor Kuzma, „nie wzbudza zaufania publicznego”.