E-maile pokazują Monsanto zorganizowane wysiłki GOP mające na celu zastraszenie badaczy raka

Lee Fang

23 sierpnia 2019, 12:00
W 2015 r. Ramię badań nad rakiem Światowej Organizacji Zdrowia, Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem, sklasyfikowało glifosat, aktywny składnik w herbicydu Roundup, jako „prawdopodobny czynnik rakotwórczy”, rozpoczynając globalną debatę na temat najpopularniejszego herbicydu na świecie.
W ciągu ostatnich czterech lat republikanie w Kongresie ekscytowali się i usiłowali obciążyć IARC, rzucając swoją obronę chemikaliów w imieniu małych amerykańskich rolników. Rep. Frank Lucas, R-Okla., napisał, że jego oburzenie badaniami nad rakiem jest w imieniu „rolników i producentów żywności, którzy polegają na tradycyjnych metodach produkcji żywności, która napędza Amerykę i świat”.

Jednak zgodnie z ostatnimi zbiorami dokumentów trwający atak polityczny na IARC został częściowo napisany przez Monsanto, konglomerat chemiczny i nasienny z St. Louis, który produkuje rośliny odporne na Roundup i Roundup.

Roundup jest dojną krową gotówkową dla firmy od lat 70. XX wieku, przynosząc miliardy dolarów rocznych zysków. Jego stosowanie gwałtownie wzrosło w ostatnich dziesięcioleciach, odkąd firma opracowała genetycznie zmodyfikowaną kukurydzę i inne odporne na nią uprawy; jest obecnie wiodącym herbicydem na świecie.

Coraz więcej osób mówi, że M. nie ostrzegło konsumentów przed niebezpieczeństwami związanymi z używaniem Roundup i sprzedało spray chemiczny jako nieszkodliwy dla ludzi, jednocześnie wewnętrznie zalecając, aby jego pracownicy używali rękawiczek i sprzętu ochronnego. Krytycy twierdzą, że formuła Roundup stosowana w USA zawiera również środek powierzchniowo czynny, który sprawia, że ​​herbicyd jest o wiele bardziej toksyczny niż odmiana sprayu na rynku europejskim.
Monsanto, które połączyło się w zeszłym roku z niemiecką multinarodową firmą farmaceutyczną Bayer AG, ma 11 000 przypadków związanych z glifosatem. W ubiegłym roku Dewayne Johnson, były woźny, który umiera teraz na raka, jako pierwszy wygrał proces przysięgłych w sądzie stanowym w San Francisco przeciwko Monsanto, twierdząc, że lata używania Roundup przyczyniły się do powstania chłoniaka nieziarniczego. Jury przyznało Johnsonowi 289 milionów dolarów, choć później sędzia obniżył tę kwotę do 78 milionów dolarów. Inny powód, Edwin Hardeman, również twierdził, że spędził dekady spryskując chwastobójcę na bazie glifosatu niewielkim lub żadnym sprzętem ochronnym i rozwinął tego samego raka krwi, wygrał w tym roku podobny przypadek w sądzie federalnym.
Nowo ujawnione pliki, opublikowane przez kancelarię powoda Baum Hedlund, zawierają e-maile firmowe, dokumenty i transkrypcje zeznań, pokazujące, że prawnicy i lobbyści Monsanto kierowali prawodawcami, koordynując wysiłki w celu zakwestionowania wiarygodności IARC i cięcia amerykańskiego wsparcia dla organu międzynarodowego.
Firma zaprzeczyła twierdzeniom, że jej produkty powodują raka, a prawnicy Monsanto oświadczyli, że oznaczenie glifosatu przez Agencję Ochrony Środowiska jako bezpiecznego powinno zwolnić firmę z odpowiedzialności prawnej. W ostatniej kampanii marketingowej Bayer reklamował przyjazną współpracę z organami regulacyjnymi znak, i że społeczeństwo nie powinno się obawiać ich produktów.
Dokumenty sugerują jednak również, że firma wykorzystała swój wpływ na ustawodawców w celu antagonizowania organów regulacyjnych, wywierania presji i zagrożeń śledczych w celu ukształtowania nauki wykorzystywanej do badania glifosatu i innych kontrowersyjnych związków chemicznych, w ramach większej kampanii mającej na celu uciszenie krytyków i zdyskredytowanie IARC .
W czerwcu 2015 r. Michael Dykes, następnie pełniący funkcję wiceprezesa ds. Rządowych Monsanto, opracował strategię firmy dotyczącą „zarządzania sprawą IARC”, zgodnie z ustaleniami centrum badań nad rakiem z marca.

Firma, napisał w e-mailu, wysłała swój zespół lobbystów, aby poinformowali „kluczowych pracowników EPA, USTR, USDA i Departamentu Stanu, a także członków Kongresu”, aby wyrazić obawy dotyczące procesu naukowego IARC oraz tego, w jaki sposób decyzja może mieć wpływ na rolnictwo, a także na handel międzynarodowy. Lobbyści spotkali się także z urzędnikiem w Departamencie Zdrowia i Opieki Społecznej; postrzegali wsparcie agencji jako kluczowe „w celu uzyskania wyjaśnień WHO”.

Później w tym roku Dykes zaktualizował zespół Monsanto o plany przeciwdziałania IARC, w tym możliwe umieszczanie reklam – w formie listów od grup zewnętrznych – w gazetach Capitol Hill, a także przygotowania do korzystania z Senatu Przesłuchanie Komitetu Rolnictwa jako miejsce, w którym EPA potwierdzi poparcie dla glifosatu. „Dopilnujemy, aby członkowie Komitetu zadali EPA pytanie bezpieczeństwa dotyczące glifosatu” – napisał Dykes
W następnym roku FTI Government Affairs, jedna z kilku firm konsultingowych kierujących polityczną reakcją Monsanto na decyzję IARC, pomogła prawodawcom GOP w zbadaniu wsparcia USA dla IARC.

W jednym e-mailu wysłanym przez Todda Randsa, byłego adwokata Monsanto współpracującego z FTI, wysłano szkic listu rzekomo napisanego przez posła Roba Aderholta, R-Ala., Starszego prawodawcę w Komisji ds. Środków Domowych, skierowanego do dr Francisa Collinsa , dyrektor National Institutes for Health. NIH jest agencją rządową odpowiedzialną za większość federalnych badań nad zdrowiem publicznym i jest największym funduszem dla IARC. W rzeczywistości list ten został napisany przez konsultantów FTI, wraz z edycjami Randsa, zgodnie z zeznaniami zeznania.

W liście napisanym przez FTI oświadczono, że glifosat „nie powoduje raka”, oskarżył IARC o handel „piętrowymi naukami” i zagroził ponowną oceną budżetu NIH, aby upewnić się, że agencja „jest zobowiązana do finansowania organizacji, które tylko dostarczają informacje i wnioski w oparciu o rzetelną naukę, solidne procesy i wiarygodną metodologię. ”

Podczas zeznania Rands powiedział, że uważa, iż właściwe jest, aby Monsanto sporządził list w imieniu prawodawcy do NIH, nazywając takie pisanie duchów „powszechną praktyką w Waszyngtonie”.

Nie jest jasne, co zrobiło biuro Aderholta z listem autorstwa FTI. Biuro Aderholta nie odpowiedziało na prośbę The Intercept o komentarz. W dniu 2 czerwca 2016 r. Aderholt wysłał list do NIH z prośbą o spotkanie informacyjne na temat oznaczenia glifosatu przez IARC jako prawdopodobnego czynnika rakotwórczego oraz „standardów, jakie NIH stawia na badania finansowane przez amerykańskich podatników”, list, który odzwierciedla wiele żądań w liście FTI, chociaż używał innego języka.
Następnie pojawiły się kolejne listy GOP i żądania dochodzenia w sprawie finansowania NAR dla IARC. Rep. Jason Chaffetz, R-Utah, ówczesny przewodniczący House Oversight Committee, rep. Trey Gowdy, RS.C., następca Chaffetza na przewodniczącego Oversight, oraz Rep. Lamar Smith, R-Texas, ówczesny przewodniczący House Komitet Naukowy, wszyscy wezwali do zapytania w sprawie finansowania IARC i oznaczenia glifosatu jako rakotwórczego.

Lobbyści Monsanto ściśle rozmawiali z komitetami, które dopracowały finansowanie IARC. Drew Feeley, adwokat pracowników GOP komisji House Oversight, wysłał e-maila do konsultanta FTI, aby wyjaśnić, że jego biuro pracuje nad dołączeniem linii do projektu budżetu rządowego, który ma „składać wnioski do IARC” w celu cięcia jego finansowania w stosunku do problem z glifosatem. „Jeszcze raz dziękuję za koordynację”, Feeley napisał do konsultanta Monsanto. W szczególności Feeley służy teraz jako pełnomocnik Rady ds. Jakości Środowiska, biura Białego Domu, które nadzoruje politykę środowiskową.
„Oczekujemy, że dochodzenie House OGR dotyczące IARC rozszerzy się wraz z przejściem do nowej administracji”, napisał Rands w aktualizacji do kolegów z Monsanto.

W ubiegłym roku, pod dowództwem Smitha, Komitet ds. Nauki House poświęcił cały komitetowi przesłuchanie na przesłuchanie IARC, ze szczególnym naciskiem na jego postępowanie w sprawie glifosatu. Następnie Smith wysłał więcej listów do badaczy chorób nowotworowych w Norwegii, domagając się, by „naprawili wady w IARC”. Komitet ds. Środków na rzecz domu następnie obciął IARC kwotą 2 milionów dolarów, co jest symbolicznym posunięciem zdystansowania USA od organu międzynarodowego, który opiera się na budżecie około 40 milionów USD z różnych krajów członkowskich.

Działania kongresowe były tylko częścią wieloaspektowego wysiłku mającego na celu kontrolowanie luzu wywołanego oznaczeniem IARC.
W ostatnich latach pojawiło się wiele nowych informacji na temat pracy Monsanto w celu ukrycia potencjalnych zagrożeń dla zdrowia związanych z glifosatem. Na początku tego miesiąca nowe dokumenty ujawniły, że Monsanto prowadził „centrum syntezy jądrowej”, aby zdyskredytować krytyków firmy, w tym byłego dziennikarza Reutersa Careya Gillama, który pisał obszernie o glifosacie. Operacja nawet monitorowała i rozważała ponowne podjęcie kroków prawnych piosenkarka Neil Young, krytyk Monsanto.

Le Monde, francuska gazeta, opublikowała nagradzane śledztwo w sprawie kontrowersji, odnosząc się do kampanii prowadzonej przez Monsanto, mającej na celu zdyskredytowanie IARC jako próby „zastraszenia” centrum badań nad rakiem.
Oddzielna pamięć podręczna spraw sądowych, wydana w maju, ujawniła, że ​​Monsanto zawarł także umowę z Hakluyt, firmą wywiadu korporacyjnego, aby ściśle kontrolować elity polityczne w Waszyngtonie. Firma skonsultowała się z wyższymi urzędnikami Trumpa i EPA i potwierdziła, że ​​administracja będzie wspierać Monsanto w kwestiach dotyczących glifosatu. „Mamy powrót Monsanto do przepisów dotyczących pestycydów”, powiedział Hakluyt, doradca ds. Polityki wewnętrznej w Białym Domu.

W ubiegłym roku odkryto inne taktyki płaszcza i sztyletu. Firma została skrytykowana za badania naukowe o duchach, dotyczące bezpieczeństwa glifosatu, które zostały przedstawione jako niezależne badania. Podczas procesu cywilnego w San Francisco w sprawie glifosatu przyłapano konsultanta FTI pracującego dla Monsanto, udającego dziennikarza pracującego dla BBC i innego brytyjskiego punktu sprzedaży.
Dołącz do naszego newslettera
Oryginalne raportowanie. Nieustraszone dziennikarstwo. Dostarczono ci.

W 2017 r. Jedno z najbardziej oszałamiających ujawnień ujawniło, że starszy pracownik EPA, Jess Rowland, po cichu poinformował Monsanto o fakcie, że agencje federalne dążyły do ​​ponownej oceny bezpieczeństwa glifosatu, chwaląc się przed firmą, że może „zabić” federalne dochodzenia w sprawie glifosatu. Krótko przed decydującym głosowaniem Unii Europejskiej w sprawie produktów glifosatowych, EPA nagle wydała raport deklarujący bezpieczeństwo produktu. Dokument został później usunięty, ponieważ nie został jeszcze ukończony. Jeden z urzędników Monsanto przekazał koledze, który powiedział mu Rowland: „Jeśli mogę to zabić, powinienem zdobyć medal” w związku z przeglądem glifosatu przeprowadzonym przez Agencję ds. Substancji Toksycznych i Rejestru Chorób, Departament Zdrowia i Opieki Społecznej .
Po opuszczeniu EPA Rowland rozpoczął pracę w sektorze prywatnym, konsultując się z firmami chemicznymi.

Istnieją również drzwi obrotowe między prawodawcami wspierającymi Monsanto a profesjonalistami pracującymi w imieniu firmy. Krótko po przejściu na emeryturę w Kongresie w tym roku, po śledztwie w sprawie IARC, Lamar Smith podjął pracę w Akin Gump Strauss Hauer & Feld LLP, firmie lobbingowej reprezentującej interesy Bayer-Monsanto w Waszyngtonie.

Korekta, 23 sierpnia, 12:00
Ta historia została zaktualizowana, aby wyjaśnić, że sprawa Hardemana była w sądzie federalnym i że komentarze Rowlanda dotyczące zabicia federalnego badania glifosatu odnosiły się do ASTDR.

Aktualizacja, 23 sierpnia, godz. 14.30
Po publikacji Bayer przesłał następujące oświadczenie: „Żaden z dokumentów wybranych przez prawników powodów i ich zastępców nie jest sprzeczny z ustaleniami obszernej wiedzy naukowej i wnioskami wiodących organów ochrony zdrowia, że ​​herbicydy na bazie glifosatu są bezpieczne, gdy są stosowane zgodnie z zaleceniami i ten glifosat nie jest rakotwórczy. Zamiast tego pokazują, że działania Monsanto miały na celu zapewnienie uczciwego, dokładnego i naukowego dialogu na temat firmy i jej produktów w odpowiedzi na poważne dezinformacje. Bardzo poważnie podchodzimy do bezpieczeństwa naszych produktów i naszej reputacji i dokładamy wszelkich starań, aby wszyscy – od organów regulacyjnych po klientów i inne zainteresowane strony – mieli dokładne i wyważone informacje do podejmowania decyzji dotyczących naszych produktów. ”
Czekać! Zanim zaczniesz opowiadać o swoim dniu, zadaj sobie pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo, że przeczytana właśnie historia zostałaby stworzona przez inny serwis informacyjny, gdyby Intercept tego nie zrobił? Zastanów się, jak wyglądałby świat mediów bez Intercept. Kto pociągnąłby elity partyjne do odpowiedzialności za wartości, które wyznają? Ile tajnych wojen, poronień sprawiedliwości i technologii dystopijnych pozostałoby ukrytych, gdyby nasi reporterzy nie byli na bieżąco? Tego rodzaju raportowanie jest niezbędne dla demokracji, ale nie jest łatwe, tanie ani opłacalne. Intercept to niezależny punkt informacyjny typu non-profit. Nie mamy reklam, więc polegamy na naszych członkach – 24 000 i wciąż rośnie – aby pomóc nam utrzymać mocną pozycję na koncie. Dołączenie jest proste i nie musi kosztować dużo: możesz zostać członkiem wspierającym za 3 USD lub 5 USD miesięcznie. To wszystko, aby wesprzeć dziennikarstwo, na którym polegasz.